Ograniczenia artefaktów

Go down

Ograniczenia artefaktów Empty Ograniczenia artefaktów

Pisanie by Arcanine 09.03.18 6:36

Na mocy wniosków z tego tematu zarzucam kolejnym problemem. Mieliśmy remis. Pięciu było za tym, aby ograniczyć działanie artefaktów, pięciu przeciwko (w tym dwójka byłaby jednak skłonna zmienić zdanie pod pretekstem innych ograniczeń niż wcześniej zaproponowane).

1. Propozycja pierwsza.
- Zmiana schematu.
Aktualny schemat działania artefaktów wygląda tak samo jak mocy. Czyli: x postów działania = x+1 postów przerwy.
Nowym schematem działania mogłoby być podwyższenie czasu regeneracji mocy w artefakcie. Czyli: x postów działania = x+2 postów przerwy.
Na przykładzie:
Moc pirokinezy: 3 posty działania, 4 posty przerwy.
Artefakt kontroli ognia: 3 posty działania, 5 postów przerwy.

2. Dodatkowe skutki uboczne.
Nathair napisał:Ale żeby nie było tak kolorowo, proponuje dodatkowe utrudnienie dla posiadaczy artefaktów wszelakich. A mianowicie dodatkowe skutki uboczne. Przedstawie o co mi chodzi na 3 przykładach postaci, które już od dawna to stosują.
Grow posiada artefakt w postaci bransoletki. Nawet jak nie używa mocy, to wciąż odczuwa skutki uboczne. Głosy, złośliwe szepty, ból ręki gdy bransoletka się zaciska itd. Ryan to samo. Ma artefakt pod łopatką, (kontrola lodu) i często odczuwa uporczywy ból, mrowienie a nawet traci na moment czucie w całej ręce aż po łopatkę. I w momencie, kiedy nie używa mocy. I Jinx, ma metalową płytkę w głowie (magnetokineza) i wielokrotnie na fabułach podkreślam, że odczuwa upierdliwe bóle głowy, dekoncentrujące go, a w momencie kiedy przebywa w miejscu, gdzie jest pełno metalu, może go nawet zamroczyć. I też nie musi używać artefaktu. Rozumiecie? Artefakt, nieważne czy jako wszczep, wisiorek, kolczyk czy inna zabawka, jako magiczny przedmiot może silnie oddziaływać na ciało użytkownika, a to może ciągnąć za sobą dodatkowe skutki uboczne, nawet jak go nie używa. Kolejny minus posiadania artefaktu? Jest.

3. Utrudnienia w przypadku braku źródła.
Yury napisał:Wspomnę jeszcze na czym polega wspomniane przez mnie uproszczenie w przypadku mocy żywiołów dla ras nie będących tą anielską.
Otóż, wyczarowanie wiązki elektycznej czy też ognia dla takowych nie powinno być w ogóle możliwie, jeśli w pobliżu nie ma źródła, z którego posiadacz mocy/artefaktu mógłby go otrzymać. Kontrola w tym wypadku np. pirokienzy ograniczałaby się do ognia w zapalniczce, ogniska etc., a nie magicznego wzniecenia go za pomocą cudownego wszczepu. Analogia do każdego żywiołu. Wody. Elektryczności. Roślinności. Gleby, etc.

ZAKOŃCZENIE DYSKUSJI: 16 marca, godzina 19:00.
Arcanine
Arcanine
NAZWA RANGI


Powrót do góry Go down

Ograniczenia artefaktów Empty Re: Ograniczenia artefaktów

Pisanie by Arcanine 08.06.18 18:25

Yuu Kami
Sądził, że ją znienawidzi. Sięgnęła po władzę, gdy sytuacja była niejasna. Zebrała grupę, która nie należała do niej. Stanęła naprzeciwko niego z wysoko uniesioną brodą, choć była wtedy nikim. Jakim więc cudem wciąż żyła? Nie czuł przed nią respektu, nie było tu też mowy o sympatii. Nie miał żadnego argumentu, który utrzymałby kaganiec; który sprawiłby, że zaakceptowałby ją na miejscu, które należało do Nyanmaru. Mimowolnie dostrzegł w niej jednak przebłysk czegoś, co wkrótce mogło okazać się interesujące. Na chwilę obecną prezentowało się jak drobny płomyk, możliwy do zdmuchnięcia przez byle gest. Ale jeśli z rozmysłem nakarmi ten ogień, to wkrótce... być może...
Tak mocno.




Arcanine
Arcanine
NAZWA RANGI


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach